Noc Kupały 2011
W niezwykłą noc przesilenia letniego, znaczącą początek lata oraz szczyt rozkwitu życia w Przyrodzie, zebraliśmy się przy Swarożycowym Ogniu, aby w niego złożyć należną ofiarę Swarogowi oraz innym Bogom. W czasie obrzędu pozegnaliśmy Jaryłę, a wraz z nim porę jarą - i przywitaliśmy Lato, czas dominacji Słońca. Ponadto skokami przez Ogień i rytualnym obmyciem się w Wodzie, którym to żywiołom jest owo święto poświęcone, wzmocniliśmy nasze ciała, a obrzędom towarzyszyły również prośby o pomyślność, jak i tradycyjne puszczanie wianków przez samotne dziewoje...
Po obrzędzie urządziliśmy huczną biesiadę ku chwale Bogów, trwajacą do bladego świtu (który, jak to w Noc Kupalną, nadszedł bardzo szybko), a nawet dłużej. Sława Swarogowi!
W niezwykłą noc przesilenia letniego, znaczącą początek lata oraz szczyt rozkwitu życia w Przyrodzie, zebraliśmy się przy Swarożycowym Ogniu, aby w niego złożyć należną ofiarę Swarogowi oraz innym Bogom. W czasie obrzędu pozegnaliśmy Jaryłę, a wraz z nim porę jarą - i przywitaliśmy Lato, czas dominacji Słońca. Ponadto skokami przez Ogień i rytualnym obmyciem się w Wodzie, którym to żywiołom jest owo święto poświęcone, wzmocniliśmy nasze ciała, a obrzędom towarzyszyły również prośby o pomyślność, jak i tradycyjne puszczanie wianków przez samotne dziewoje...
Po obrzędzie urządziliśmy huczną biesiadę ku chwale Bogów, trwajacą do bladego świtu (który, jak to w Noc Kupalną, nadszedł bardzo szybko), a nawet dłużej. Sława Swarogowi!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz